W dniu 18. kwietnia b.r. Szkoła Podstawowa Nr 11 w Łodzi zorganizowała uroczysty finał III edycji konkursu kaligraficznego. Nie zabrakło na nim przedstawiciela Muzeum Oświaty Ziemi Łódzkiej, które było jednym z honorowych patronów całego przedsięwzięcia.
Reprezentująca naszą placówkę Elżbieta Grzelakowska brała także udział w pracach konkursowego jury, które musiało ocenić ponad 230 zadań, wykonanych przez uczniów z 23 łódzkich szkół, a także prace kilkunastu nauczycieli (poza konkursem). Wyłoniono 6 laureatów, z poszczególnych grup wiekowych, i uroczyście wręczono im dyplomy oraz nagrody. Z uwagi na wysoki poziom uczestników, podejmujących trudną sztukę kaligrafowania, jury przyznało też kilka wyróżnień.
Po rozdaniu nagród i zrobieniu zwycięzcom pamiątkowego zdjęcia, młodzież SP Nr 11 przedstawiła gościom specjalnie opracowaną część artystyczną. Składały się na nią m.in.: wywiad z „dobrym duchem” założyciela szkoły - Bolesławem Tadeuszem Wocalewskim, popisy chóru i zespołu tanecznego oraz szereg scenek, przybliżających łódzką gwarę sprzed lat.
Przemawiający na zakończenie imprezy senator Ryszard Bonisławski nie tylko przypominał historię szkoły i jej założyciela, ale nawiązując do występów uczniów, wspominał własne dzieciństwo i przytaczał kolejne przykłady „łódzkiej gwary”. Podobne wspomnienia uczniowskie występy wywołały na innych dorosłych, a dzieci i młodzież z zainteresowaniem dowiadywała się, skąd biorą się w codziennej mowie niektóre „nieliterackie”, typowo łódzkie zwroty, jak „siajowe” czy „podwyrko”.
Natomiast pracownikom Muzeum było bardzo miło słyszeć przy tej okazji wiele pochlebnych zdań, dotyczących propagowania przez nie nie tylko sztuki pięknego pisania, ale i dawnych tradycji oraz historii łódzkiego szkolnictwa, których nie szczędzili zarówno organizatorzy konkursu, jak i uczestniczący w jego finale goście.
Atmosferę spotkania dokumentują zamieszczone zdjęcia.
Reprezentująca naszą placówkę Elżbieta Grzelakowska brała także udział w pracach konkursowego jury, które musiało ocenić ponad 230 zadań, wykonanych przez uczniów z 23 łódzkich szkół, a także prace kilkunastu nauczycieli (poza konkursem). Wyłoniono 6 laureatów, z poszczególnych grup wiekowych, i uroczyście wręczono im dyplomy oraz nagrody. Z uwagi na wysoki poziom uczestników, podejmujących trudną sztukę kaligrafowania, jury przyznało też kilka wyróżnień.
Po rozdaniu nagród i zrobieniu zwycięzcom pamiątkowego zdjęcia, młodzież SP Nr 11 przedstawiła gościom specjalnie opracowaną część artystyczną. Składały się na nią m.in.: wywiad z „dobrym duchem” założyciela szkoły - Bolesławem Tadeuszem Wocalewskim, popisy chóru i zespołu tanecznego oraz szereg scenek, przybliżających łódzką gwarę sprzed lat.
Przemawiający na zakończenie imprezy senator Ryszard Bonisławski nie tylko przypominał historię szkoły i jej założyciela, ale nawiązując do występów uczniów, wspominał własne dzieciństwo i przytaczał kolejne przykłady „łódzkiej gwary”. Podobne wspomnienia uczniowskie występy wywołały na innych dorosłych, a dzieci i młodzież z zainteresowaniem dowiadywała się, skąd biorą się w codziennej mowie niektóre „nieliterackie”, typowo łódzkie zwroty, jak „siajowe” czy „podwyrko”.
Natomiast pracownikom Muzeum było bardzo miło słyszeć przy tej okazji wiele pochlebnych zdań, dotyczących propagowania przez nie nie tylko sztuki pięknego pisania, ale i dawnych tradycji oraz historii łódzkiego szkolnictwa, których nie szczędzili zarówno organizatorzy konkursu, jak i uczestniczący w jego finale goście.
Atmosferę spotkania dokumentują zamieszczone zdjęcia.
EG
Fot. E. Grzelakowska
0 komentarze:
Prześlij komentarz