Kolejna lekcja z cyklu "Dopalacze..." odbyła się w dniu 16 lutego br. w gmachu Biblioteki Pedagogicznej w Łodzi. Zorganizowana była dla uczniów klas licealnych XIII LO z Łodzi.
Tematyka lekcji wzbogacona została wiadomościami z ostatniej konferencji, która odbyła się w Szpitalu im. Barlickiego - ”Uzależnienia a wyzwania terapii i edukacji”. Od czego można się uzależnić? Gdzie może szukać pomocy osoba dotknięta uzależnieniem? Czy jest odtrutka na uzależnienie? Na te i wiele innych pytań staraliśmy się odpowiadać razem młodzieżą. Powstała istna burza mózgów.
Okazuje się, że niegroźne nawet przyprawy, takie jak gałka muszkatołowa czy też lek pn. Aviomarin, bądź syrop na kaszel spożyte jednorazowo w sporej ilości mogą się zachowywać w organizmie jak dopalacz.
Wedle ostatnich badań nie ma leku na wyjście z nałogu, potrzebna jest rozmowa z psychologiem, czasem psychiatrą ukierunkowana na wskazanie zagrożeń zdrowia i życia osób, które biorą substancje psychoaktywne. Drogą wyjścia z nałogu musi być dobrowolne przyznanie się przed samym sobą, że zażywając dopalacze rujnuję sobie zdrowie, mogę stracić przyjaciół, pracę, wejść w konflikt z rodziną i bliskimi. Musi być chęć przezwyciężenia nałogu, uświadomienie sobie, jaki uszczerbek na zdrowiu ponoszę "biorąc".
Tematyka lekcji wzbogacona została wiadomościami z ostatniej konferencji, która odbyła się w Szpitalu im. Barlickiego - ”Uzależnienia a wyzwania terapii i edukacji”. Od czego można się uzależnić? Gdzie może szukać pomocy osoba dotknięta uzależnieniem? Czy jest odtrutka na uzależnienie? Na te i wiele innych pytań staraliśmy się odpowiadać razem młodzieżą. Powstała istna burza mózgów.
Okazuje się, że niegroźne nawet przyprawy, takie jak gałka muszkatołowa czy też lek pn. Aviomarin, bądź syrop na kaszel spożyte jednorazowo w sporej ilości mogą się zachowywać w organizmie jak dopalacz.
Wedle ostatnich badań nie ma leku na wyjście z nałogu, potrzebna jest rozmowa z psychologiem, czasem psychiatrą ukierunkowana na wskazanie zagrożeń zdrowia i życia osób, które biorą substancje psychoaktywne. Drogą wyjścia z nałogu musi być dobrowolne przyznanie się przed samym sobą, że zażywając dopalacze rujnuję sobie zdrowie, mogę stracić przyjaciół, pracę, wejść w konflikt z rodziną i bliskimi. Musi być chęć przezwyciężenia nałogu, uświadomienie sobie, jaki uszczerbek na zdrowiu ponoszę "biorąc".
JK
Fot. J. Kamara
0 komentarze:
Prześlij komentarz